Natura wciąż potrafi nas zaskoczyć. O tym że jest ona perfekcyjnym projektantem wie niemal każdy architekt. Coraz więcej z nich powiela wzornictwo wypracowane przez miliardy lat ewolucji.

Z czysto biologicznego punktu widzenia, algi to niebywale interesujące stworzenia: rosną bardzo szybko, podwajając własną masę parę razy w ciągu dnia, a do całego tego procesu potrzebują jedynie dwutlenku węgla i wody. Mając te własności na uwadze, inżynierowie z Hamburga zdecydowali się zrobić z nich użytek. Stworzyli pierwsze na świecie w pełni energooszczędne nieruchomości, zasilane energią produkowaną przez glony. Budynki posiadają fasadę z organicznych alg wmontowanych w szczegółowo zaprojektowanych panelach. Glony przeobrażają energię słoneczną o wiele efektywniej niż najbardziej nowoczesne panele słoneczne. Zebrana substancja w postaci biopaliwa napędza generator budynków, dzięki czemu cała struktura nie potrzebuje innych źródeł zasilania.

Jest to tylko jeden z setek projektów, do które nasuwa nam przyroda. Nie ma wątpliwości, że architektura przyszłości będzie polegała na łączeniu budowli z naturą.