Rynek nieruchomości jest zmienny – wymaga od obecnych na nim podmiotów ciągłego poszerzania zakresu usług, ich udoskonalania i nowych form promocji. Przy obecnym bogactwie ofert zdobycie klienta to nie lada wyczyn. Deweloperzy deklasują się nawzajem nowymi pomysłami na ich przyciągnięcie i osiągnięcie upragnionego zysku.

Nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych taniej

Nic tak nie przyciąga jak solidny rabat. Zakup nieruchomości to inwestycja kosztowna, pochłaniająca zazwyczaj oszczędności całego życia i dodatkowo wsparta kredytem. Dlatego, jeżeli pojawia się możliwość zaoszczędzenia większej sumy – grzech nie skorzystać. Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto sprawdzić kim jest ten, kto tak tanio sprzedaje swoje nieruchomości. Może być to inwestor o stabilnej pozycji na rynku, który za formę promocji obrał sobie dofinansowanie budowy, ale może zdarzyć się również, że jest to tylko reklama bez pokrycia, a budowę zrealizowano „po kosztach”, wykorzystując gorszej jakości materiały lub rezygnując z istotnych architektonicznych rozwiązań.

Garaż i zagraniczna wycieczka gratis

Istnieją i tacy, którzy do swoich nieruchomości dołączają upominki, i to upominki kosztowne miejsca parkingowe, garaże, meble lub zagraniczne wycieczki, aby swojemu klientowi ofiarować odrobinę relaksu po uciążliwej i długotrwałej pogoni za wymarzonym lokum. Na tym nie koniec – zdarza się również, że do zakupionej nieruchomości dołącza się darmową aranżację wnętrza zaplanowaną przez profesjonalistę, rower, a nawet samochód. Deweloperzy oferują również – w zależności od profilu inwestycji (osiedle mieszkalne, budynki przeznaczone pod biura) – szereg darmowych usług jak sprzątanie, mycie okien, prace w ogrodzie czy dostarczanie zakupów.