Szukając niszę
Mimo dynamicznego rozwoju gospodarki Polska nadal nie może na ekonomicznej mapie świata znaleźć dla siebie niszy takiej, jaką dla Japonii czy Korei Płd. jest produkcja urządzeń elektronicznych, a dla Francji czy Niemiec – samochodów. Możliwe, że taką niszą staną się drewniane meble biurowe. Co prawda rodzime firmy nie mogą pod względem cen konkurować z gigantami takimi jak szwedzka Ikea, ale pod względem jakości i designu już tak. Odbiorcami mogą tu być najbogatsi, którzy jak ognia unikają tanich i pospolitych rozwiązań. Dla nich liczy się przede wszystkim unikalność mebla oraz to, aby miał swoją historię. To przestrzeń zwłaszcza dla małych warsztatów rzemieślniczych, które są w stanie dostarczać meble na zamówienie, a często również kontaktować się z klientem podczas procesu produkcji i uwzględniać jego uwagi. Naturalnie cena takiego mebla jest bardzo wysoka, ale przypomnijmy, że tutaj odbiorcami mają być najbogatsi, więc cena raczej nie będzie stanowić odstraszającej bariery nie do pokonania.