Przedstawicielami ciała półpłynnego, jako materiału zatorowego, są tłuszcze i ciała oleiste. Tłuszcze mogą dostać się do krwi po złamaniu kości u starych osób, a także po urazach tkanki tłuszczowej. Zdarzyć się też może, że substancja oleista zostanie przypadkiem wstrzyknięta do żyły. Oprócz jednak przedostawania się ciał tłuszczowych z obfitujących w nie narządów do krwiobiegu istnieje też możliwość powstawania tłuszczowego materiału zatorowego w samej krwi z lipoprotein surowicy, które mogą łączyć się w większe agregaty w przebiegu wstrząsu lub leczenia steroidami kory nadnerczy. Zator tłuszczowy dotyczy zwykle wielu drobnych naczyń, ponieważ czopy zatorowe w tych przypadkach mają postać małych kropli tłuszczowych. Sadowią się one najczęściej w płucach i w mózgu. Mogą nie powodować poważniejszych następstw, jeśli nie są zbyt obfite i nie dotyczą ośrodków ważnych dla życia. Czasami w związku z porodem występują w płucach zatory z płynu owodniowego, wywołujące zakrzepy w tętniczkach płucnych i powodujące duszność, sinicę, wstrząs, a nawet zejście śmiertelne. Do zatorów gazowych należą zatory powietrzne i azotowe. Powietrze może się dostać do krwiobiegu przez miejsce uszkodzenia dużych żył, zwłaszcza szyi, gdyż panuje w nich małe ciśnienie, ułatwiające zassanie powietrza. Jego bańki zmieszane z krwią płyną dalej do przedsionka prawego, a następnie do komory prawej serca. Tu mogą się zatrzymać, jeśli ilość powietrza jest bardzo duża. Wówczas następuje śmierć, ponieważ komora serca nie jest w stanic przepchać swej zawartości do tętnicy płucnej i zatrzymuje się w rozkurczu. Podczas sekcji należy wykonać w takich przypadkach próbę wodną. Jeśli jednak ilość powietrza nie jest zbyt wielka i przedostaje się stopniowo do żyły, wówczas drobniejsze pęcherzyki przepływają wraz z krwią do pnia tętnicy płucnej, a następnie do jej rozgałęzień.